Burza z gradem

Poniedziałek, 30 maja 2016 · dodano: 30.05.2016 | Komentarze 0

Bujnąłem się po Bydgoszczu, niestety tuż za Błoniem dopadła mnie burza, która zrobiła sporo bałaganu. Powoli, na raty, wróciłem jakoś mokry do domu.

Toruń VIII

Niedziela, 29 maja 2016 · dodano: 30.05.2016 | Komentarze 0

7 - 100 - 2016

Wyjazd o 6:30, do tabliczki Toruń w 1:16 ze średnią ponad 26 km/h, chociaż pod lekki wiatr. Na mieście średnia spadła. Powrót już w upale, na liczniku od 29 do 34 stopni. Wiatr był silniejszy, ale na szczęście głównie sprzyjał, więc powrót z kolejnym rekordem 1:10:26!

Udało się wykręcić niezłą średnią :) Klocki z tyłu zajechane, blokują mi koło, przy hamowaniu i przechylaniu roweru...

Nowy napęd

Piątek, 20 maja 2016 · dodano: 21.05.2016 | Komentarze 0

Tysiąc pękł, to zmieniłem łańcuch i wolnobieg ;-) Jazda od razu 1000 razy lepsza. Objechałem nieco Bydgoszczu, nierzadko cisnąc po 30-40 km/h. Troszkę mi popadało, ale i tak było super :-)

Toruń VII

Czwartek, 19 maja 2016 · dodano: 20.05.2016 | Komentarze 0

6 - 100 - 2016

Do Torunia znowu pod wiatr, aczkolwiek nie aż tak mocny i udało się dojechać do tabliczki Toruń w 1:21 h, wychodzi ciut ponad 33 km. Na mieście bez szału, bo napęd zajechany i ciężko się nawet ruszało. Powrót od 20:40, z ok. 10 minutowym postojem na jedzenie i ubieranie oraz 3 minutami zmarnowanymi na myjni, byłem z powrotem ok. 22:50. Jechało się wyśmienicie, dużo podciągnąłem średnią!
Wreszcie padł pierwszy tysiąc! Można zmienić napęd :-)

Po Bydgoszczu

Środa, 18 maja 2016 · dodano: 18.05.2016 | Komentarze 0

Tylko do centrum i powrót.

Toruń VI

Wtorek, 10 maja 2016 · dodano: 12.05.2016 | Komentarze 0

5 - 100 - 2016

W dzień bardzo gorąco, ale też bardzo wietrznie. Niestety do Torunia miałem idealnie pod wiatr, który momentami miał 6-8 m/s. Na 40 kilometrach wykręciłem średnią ledwo powyżej 21 km/h i w połowie drogi potrzebowałem krótkiego postoju. Po kilku godzinach w tym pięknym mieście, zacząłem wracać. Wieczorem wiatr już wyraźnie słabszy, ale jednak w plecy i pomimo zmęczenia, pierwsze 30 km udało się przejechać ze średnią ok. 25 km/h. Krótki postój na Shellu, żeby się ubrać, bo temperatura spadała poniżej 12 stopni i już nieco wolniej poturlałem się do domu, dojeżdżając chwilę po 23-ej. Napęd zajechany, ale na Turystycznej udało się jeszcze podjechać :-)

Toruń V

Wtorek, 3 maja 2016 · dodano: 03.05.2016 | Komentarze 0

4 - 100 - 2016

Obudziłem się bardzo wcześnie i nawet kusiło mnie żeby zrobić jakąś powtórkę z zeszłego roku, ale 7 stopni o poranku i zapowiadane na popołudnie deszcze mnie zniechęciły, i poszedłem dalej spać ;-) Wyruszyłem w końcu o 8:30, zaliczyłem podjazd do Rzęczkowa, wskoczyłem na ścieżkę na węźle Łubianka i poturlałem się do Torunia. Dopompowałem koła, uzupełniłem zapasy wody, podjadłem i odsapnąłem godzinkę. Krótka wizyta na mieście i powrót niemal identyczną trasą. Zjechałem ze ścieżki na Pigżę i pojechałem przez Brąchnowo aż do Biskupic. Tam zawróciłem i przez Łubiankę i Rzęczkowo wracałem z wiatrem i lekkim zmęczeniem do domu. W Strzyżawie złapała mnie ulewa. Przeczekałem chwilę na stacji, ale i tak ulice były tak zlane, że wróciłem cały przemoczony. Szkoda, bo brakło mi tak niewiele, aby utrzymać średnią powyżej 25 km/h...!